Miejsce pobytu dziecka przy matce, a prawo do kontaktów z ojcem.

A couple having an argument while standing in their home with their baby

Zdarza się, że przychodzą do mnie klienci z pytaniem o swoje prawa do kontaktowania się z dzieckiem.

      W tym miejscu chciałam zaznaczyć, że nie podlega jakiejkolwiek dyskusji, że zgodnie z art. 113 Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego rodzice oraz ich dziecko mają prawo, a wręcz obowiązek do utrzymywania ze sobą kontaktów.

Najczęściej w praktyce zawodowej spotykam się z dwoma sytuacjami.

         Pierwsza z nich ma miejsce wtedy, gdy sąd podczas rozwodu rodziców małoletniego dziecka orzeka o kontaktach (najczęściej wskazując szczegółowo określone dni i godziny) tego z rodziców, z którym dziecko na stałe nie przebywa. W takiej sytuacji rodzic, któremu sąd ustalił kontakty z małoletnim dzieckiem powinien przestrzegać postanowień zawartych w wyroku rozwodowym. W tym miejscu należy podkreślić, że uregulowane kontakty widzeń z dzieckiem w orzeczeniu sądowym nie wykluczają, że w okresie, w którym dziecko pozostaje pod opieką matki, innych metod kontaktowania się. Zgodnie z art. 113 § 2 Kodesku Rodzinnego i opiekuńczego „kontakty z dzieckiem obejmują w szczególności przebywanie z dzieckiem (odwiedziny, spotkania, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu) i bezpośrednie porozumiewanie się, utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość, w tym ze środków komunikacji elektronicznej”. Powyższy przepis należy rozumieć w ten sposób, że utrzymywanie korespondencji czy rozmów telefonicznych uzupełniają, a nie zastępują uregulowane sądownie kontakty z dziećmi. W związku z powyższym brak jest podstaw do różnego rodzaju zachowań matek ograniczających tego typu formy komunikacji z drugim rodzicem.

Czytaj dalej: Miejsce pobytu dziecka przy matce, a prawo do kontaktów z ojcem.